Apple bije kolejne rekordy!

W nocy z wtorku na środę czasu polskiego odbyła się konferencja prasowa, na której Tim Cook wraz z Peterem Oppenheimerem przedstawili wyniki finansowe Apple za okres czwartego kwartału bieżącego roku.

Podane przez prezesów Apple liczby są imponujące i dla przeciętnego Kowalskiego są trudne nawet do wyobrażenia. Fenomen nadgryzionego jabłuszka jest trudny do opisania i wyjaśnienia, a bicie kolejnych rekordów sprzedażowych dziwi coraz mniej. Więc wyniki przedstawione na wczorajszej konferencji również nikogo nie zadziwiły.

Dane finansowe przedstawiają się następująco:

  • 17,07 milionów sprzedanych iPhone`ów i wzrost w porównaniu z analogicznym okresem w zeszłym roku o 21%
  • 11,12 milionów sztuk sprzedanych iPad’ów, co dało wzrost o 166% (!)
  • 4,89 miliona sztuk komputerów Mac i wzrost o 26%
  • Jedynie sprzedaż iPod’ów wykazuje tendencję spadkową, ale i tak osiągnęła zawrotną wysokość na poziomie 6,62 milionów sztuk – spadek o 27%. Wiąże to się głównie z tym, że coraz bardziej iPhone przejmuje rolę podręcznego odtwarzacza muzyki i video

Apple w analizowanych okresie wykazało przychód wysokości 28,3 miliardów dolarów i zysk netto na wysokości 6,62 miliardów dolarów.

Opublikowane wyniki jednak rozczarowały inwestorów i po raz pierwszy od okresu Q2 2002 cena akcji Apple spadła. Jednym z powodów jest prawdopodobnie nie osiągnięcie prognozowanej wysokości sprzedaży iPhone`ów, która była szacowana na około 3 miliony więcej. Jednak wydaje się, że gigant z Cupertino nie powinien się martwić na zapas, ponieważ kolejny kwartał powinien być jeszcze lepszy.  Dzięki premierze nowej wersji iPhone`a, którego kilka dni po premierze zamówiło już ponad 4 miliony osób. Czy gigant pobije kolejne rekordy?

Dowiemy się już za 3 miesiące.